Zjawisko inflacji to jeden z podstawowych wskaźników makroekonomicznych, pokazujących sytuację gospodarczą danego kraju oraz aktualny wzrost cen towarów i usług. W najprostszym ujęciu to „spadek siły nabywczej pieniądza w czasie”. Więc za przykładowe 1 000 zł możemy kupić mniej towarów czy usług niż jeszcze przed rokiem. Jednak inflacja wpływa przede wszystkim na obniżenie wartości zgromadzonych oszczędności – niezależenie od ich wartości. Oczywiście im większe są te oszczędności czy też środki zgromadzone na inwestycje tym więcej ich tracimy trzymając pieniądze w banku czy gorzej w przysłowiowym słoiku. Niektórzy w tym miejscu wskażą alternatywę w postaci lokat bankowych lub obligacji skarbowych. Oczywiście dla niektórych będą to rozwiązania racjonalne, jednak należy pamiętać, że najwyższe obecnie oprocentowanie takich „inwestycji” waha się pomiędzy wartościami 6,00 - 7,50% w skali roku. Nie można pominąć ponadto opodatkowania potencjalnych zysków oraz częstych zapisów „małą czcionką” o realizacji zysków tylko w określonych warunkach lub po określonym czasie – nawet 6 czy 12 lat. Dla zaawansowanych inwestorów opcją jest ponadto giełda papierów wartościowych. Jednak nie jest to rynek pozbawiony zagrożeń, chociażby gdy w okresach wysokiej inflacji akcje często stają się niestabilne, a ryzyko przysłowiowej utraty praktycznie większości zainwestowanego kapitału powinno być zawsze brane pod uwagę. O popularnych już coraz bardziej kryptowalutach powiedziano i napisano już naprawdę wiele, ale proporcje wahań kursowych z ostatniego półrocza wskazują dobitnie, że jest to najbardziej ryzykowny sposób na inwestowanie lub przynajmniej ochronę kapitału zgromadzonego w pieniądzu tradycyjnym lub nawet tracącym ostatnio w notowaniach złocie. 

Na tle powyższych przykładów inwestowanie w nieruchomości jawi się jako najbezpieczniejsza przystań, a wobec wysokiej inflacji ich wartość niekiedy rośnie lub przynajmniej pozostaje niezmienna, a zatem w porównaniu z chociażby lokatą w banku czy giełdą przynajmniej nie tracimy bazowej wartości kapitału i pomimo upływu czasu chronimy wartość pieniądza przed szalejącą inflacją. Należy ponadto wziąć pod uwagę, iż podaż przykładowych mieszkań w naszym kraju jest niezmiennie zbyt mała wobec potrzeb rynku – co bardzo skutecznie wstrzymuje spadki cen. Cóż, nawet obecnie najbogatszy człowiek na świecie – twórca Tesli Elon Musk radził ostatnio w mediach: „najlepszym rozwiązaniem jest posiadanie prawdziwych aktywów takich jak domy (….) kup dom, aby ochronić kapitał przed inflacją”. Dodatkowo warto zauważyć, iż obecna inflacja w USA „spowolniła” w sierpniu bieżącego roku do wartości 8,7% czyli prawie dwukrotnie mniejszej niż obecna wartość tego wskaźnika w Polsce. Według danych Polskiego Instytutu Ekonomicznego w II kwartale 2022 w dziesięciu największych miastach Polski cena 1m2 mieszkania na rynku pierwotnym wzrosła o około 19%. Ponownie znajdą się tacy, którzy poddadzą pod wątpliwość szansę na powtórzenie takich wyników w kolejnych okresach. Jednak statystyki są w tym zakresie dość nieubłagane – do bańki spekulacyjnej w cenach nieruchomości jeszcze nam daleko, a nadal stosunkowo wysokie ceny materiałów oraz post-pandemiczne oraz około wojenne zachwianie łańcuchami ich dostaw nie wskazują, z dużym prawdopodobieństwem na znaczącą korektę cen. Obecnie średnia cena mieszkania z rynku pierwotnego w Białymstoku kształtuje się na poziomie 8.400 zł /1m2 i urosła od początku tego roku według niektórych źródeł nawet o ponad 13% (podobne nieruchomości w różnych dzielnicach są zróżnicowane). Powiecie może: „to nadal mniej niż inflacja”, a ja odpowiem 13% to znacznie więcej niż obwarowane różnymi warunkami 7,5% minus podatek dochodowy! 

Mając na uwadze powyższe rozważania inwestycja w nieruchomość czy jej zakup na potrzeby bytowe w realiach obecnie bardzo wysokiej inflacji zapewnia najlepszą ochronę kapitału. Co więcej, nawet zakup dokonany na kredyt wobec wskaźnika inflacji w zestawieniu ze stosowanymi rzeczywistymi rocznymi stopami oprocentowania kredytów hipotecznych ciągle zapewnia policzalne oszczędności. Jednocześnie nieruchomości jako takie stanowią tzw. aktywo średnio płynne, gdyż sprzedaż nieruchomości nie jest co do zasady skomplikowanym procesem, a zależy zazwyczaj od popytu. Nie można równocześnie pominąć faktu, iż właściciele nieruchomości mogą swobodnie korzystać w szerokim zakresie z ich ogólnego przeznaczenia (potrzeby bytowe, praca, zabezpieczenie rodziny), a nawet pobierać pożytki w postaci ewentualnego najmu. Nie muszą w tym zakresie czekać kilku lat na realizację zysków czy chociażby podstawowe oszczędności kapitału w przypadku chęci lub potrzeby skrócenia czasu posiadania. 

Najlepszym zatem wyborem w obecnych realiach dodatkowego kryzysu na rynku energetycznym wydają się być nieruchomości realizujące idee ekologiczne i dające możliwość skorzystania z alternatywnych źródeł energii. Wśród najważniejszych elementów można wymienić elementy ciągle jeszcze stanowiące tzw. podwyższony standard nieruchomości jak chociażby: pompy ciepła, rekuperacja, ogrzewanie podłogowe czy instalacja fotowoltaiczna. Nie bez znaczenia jednak pozostają w dalszym ciągu podstawowe cechy nieruchomości związane z jej lokalizacją, jak chociażby bliskie położenie terenów zielonych czy dogodny dostęp do komunikacji zbiorowej. Takie cechy w pełni realizuje inwestycja firmy M Development z Białegostoku pod nazwą: Leśna Przystań. Z gwarancją niezmienności ceny zakup takiej jak przykładowa nieruchomości stanowi prosty przejaw dbania o komfort życia oraz jednocześnie o dobry stan swoich finansów.